Witam!!

Jeżeli ktoś z was uwielbia GF to miejsce dla was .

Zapraszam na mojego bloga :):)

sobota, 5 maja 2012

21.Miłość jest najważniejsza


,,Powiem ci jedynie że jest u niego w domu kiedy nie jest posłuszna zamyka ją w lochu lub co gorsza bije ją''
,,Proszę państwa nie informowaliśmy państwa wcześniej ale drużyna Fire Bullets zaawansowała do finału Galactik Football.''
,,Wiesz ..yy..to znaczy ..dobrze powiem ci tak od początku kiedy ją zobaczyłem spodobała mi się''

Po rozprawie cała drużyna świętowała wygranie sprawy przez D'joka wiedzieli że mu na tym zależało
-Ogromnie się cieszę-wykrzykiwał D'jok
-I jak było ? -zapytała się Tia
-Wiesz na początku nie było tak różowo ale kiedy usłyszeliśmy że ta sprawa jest wygrana przez nas ,byliśmy szczęśliwi-opowiadała z zachwytem Mei
Cała impreza trwała do 2-giej w nocy . Między D'jokiem a Mei poprawiło się postanowili zapomnieć o wszystkim i zacząć wszystko od nowa.
Z rana Aarch zadzwonił do Adim ,niestety nie odbierała. Nagle na jego holo-telefon ktoś zadzwonił.
-Słucham ,kto mówi?-zapytała
-Dzień dobry przepraszam że tak wcześnie pana budzę ,ale dzwonię ze szpitala pani Adim chce z panem rozmawiać
-Witaj Aarch ,jestem w szpitalu nie martw się ,przyjdziesz do mnie popołudniu?-zapytała
-Dobrze przyjdę ,wszystko w porządku?
-Tak ,opowiem ci wszystko jak przyjedziesz
Piraci skontaktowali się z Sabiną ,dziewczyna chciała pomóc piratowi.
-Sonny wiem gdzie on trzyma flux'y
-Dobrze ,my teraz obserwujemy jego dom ,chcę najpierw odnaleść Isabell
-Ok ,potem się z tobą skontaktuję
Piraci przez swoje specjalne sprzęty obserwowali jego dom w końcu zauważyli że odjeżdża swoją limuzyną.Sonny i Corso podbiegli cichaczem pod dom
Najpierw wszedł Corso sprawdził 2 pierwsze pokoje i kuchnię. Sonny wszedł po schodach na górę,słyszał jakieś dziwne odgłosy .Kiedy wszedł do pokoju na górze otworzył
drzwi i ujrzał Isabell z jakąś jeszcze jedną dziewczyną były pozwiązywane i miały zaklejone twarze.Z pośpiechem Sonny rozwiązał swoją żonę.
-Isabell czy to ty czy ja śnie -zapytał klęcząc na kolanach
-Skarbie spokojnie to ja ,czekałam na ciebie tyle lat ,ale nie uda ci się mnie z tąt wyciągnąć
-Porozmawiamy na czarnej Mancie,a ta dziewczynka to kto ?-zapytał dociekliwie pirat
-To jest moja córka ,mam ją wraz z Matt'em
Piraci zabrali córkę Isabell i ją samą na Czarną Mantę,Sonny zadzwonił do D'joka który wraz z Mei i Niną szli na galaktyczną pizze.Pirat opowiedział swojemu synowi że znalazł
jego matkę i że ma siostrę.Po drodze Mei spotkała Fredd'a.
-Witaj córeczko ! Cześć Ninko -powiedział ojciec
-Cześć ,tato -odpowiedziała mała
-Czego chcesz ,pieniędzy masz swoje !-krzyczała Mei
-Posłuchaj chcę być z wami szczery mam nadzieję że kiedyś mi wybaczysz
-Jesteś dla mnie martwy ,rozumiesz -zapytała
-Chcę wszystko wyjaśnić-mówił
-Nie interesowałeś się ani mną ani nią i co ty sobie wyobrażasz że zdobędziesz nasze zaufanie
Mei nie chciała nadal dyskutować ze swoim ojcem dlatego postanowiła dołączyć do swojego ukochanego i siostry.
Dame Simbai poinformowała Aarcha że wysłała Ahito na Akilian i powiedziała aby szukał nowego bramkarza na półfinałowy mecz .
Aarch bez chwili namysłu pomyślał o Yuki ,była przeciesz już jego zawodniczką i kiedy z nim rozmawiała było widać że brakuje jej Snow Kids.
-Yuki mam dla ciebie propozycję proszę przyjdz za godzinę do mojego gabinetu
-Dobrze ,Aarch możesz na mnie liczyć na pewno przyjdę -odpowiedziała i wyłączyła swój holo-fon
W pizzerni Mei ciągle myślała o przeszłości kiedy jej ojciec zostawił ją i jej matkę ,D'jok chciał nakłonić swoją dziewczynę aby wysłuchała swojego ojca.
-Mei w końcu to twój ojciec nie możesz go tak odtrącać-oznajmił D'jok biorąc jeszcze jeden kawałek pizzy
-On o mnie nie myślał kiedy mnie porzucił -powiedziała
-Czasy się zmieniają i ludzie też nawet tacy jak on
-Nie wiem zastanowię się nad tym -powiedziała biorąc ostatni kęs pizzy
Piraci chcieli już się zbierać ,ale Sonny postanowił przed odlotem porozmawiać z żoną
-Isabell ,jak się czujesz ?
-Dobrze ,kiedy ruszamy musimy jeszcze zabrać Sabinę
-Zaraz ruszamy Arti właśnie pszedł po nią
-Tyle czekałam na twój powrót ,a jak D'jok ?-zapytała
-D'jok gra w galactik football w drużynie Akilianu Snow Kids
-Sonny musimy ruszać Matt tu jest i zaczyna strzelać w czarną mantę-wbiegł Benet przerywając rozmowę
-Dobrze ,już ruszamy ,biegiem
Piraci prędko odlecieli z planety ,,Śmierci'',Matt wiedział że tak prędko nie odpuści
-Myślisz że mnie wykiwałeś ,finałowy mecz będzie wybuchowy
Minęła już godzina Yuki przyszła do Aarcha na umówioną wizytę.
-Jestem już trenerze ojj przepraszam Aarch,coś się stało-zapytał siadając na niebieski fotel koło okna
-Tak ,mam dla ciebie propozycję ,kiedyś grałaś dla Snow Kids jesteś świetną barmkarką ,czy zechciałabyś znów grać w SK?
-Yyy...to problem fakt brakuje mi SK ale żeby opuszczać Electras ,wtedy ich zostawię bez barkarza ,muszę się zastanowić,przepraszam
Yuki wybiegła z gabinetu Aarcha nie sądziła że dostanie taką propozycję.Od razu skontaktowała się z Mei ,długowłosa ucieszyła się z tego powodu ale doradziła Yuki aby przemyślała
to w końcu jest to jej decyzja.Yuki sama nie wiedziała co ma ze sobą zrobić ,była nieszczęśliwa przykro jej było odchodzić z Electras ale chciała również wrócić do swojej starej drużyny.
Aarch tak jak wcześniej był umówiony z Adim wybrał się do szpitala .Nie wiedział o co chodzi dlaczego jego ukochana jest w takim miejscu.
Adim czekała na niego już w korytarzu.
-Aarch tu jestem -zawołała
-Witaj ,co się stało dlaczego tutaj jesteś ?-zapytał
-Nie denerwuj się sama dokładnie nie wiem ,lekarze na razie nie chcą nic mówić
-Dobrze ty idz się połóż a ja pójdę do lekarza
Aarch pośpiechem poszedł do lekarza prowadzącego ciążę jego dziewczyny. Miał złe przeczucia co do ciąży.
-Dzień dobry -powiedział i siadł
-To pan jest Aarch ,tak ?
-Tak co się dzieje z Adim?-zapytał
-Ciąża jest zagrożona ,nie wiadomo czy przypadkiem nie poroni
-Co nie to nie możliwe ,przeciesz....nie!-wykrzykiwał Aarch
-Spokojnie nie ma 100 procent że poroni mogą przyczyny objawić się nawet w czasie rodzenia ,jest nawet taki wyjątek że kiedy urodzi dziecko może sama umrzeć lub dziecko będzie urodzi się z jakąś wadą
-Nie ,boże co ja mam teraz zrobić
-Niech pan posłucha ,wszytko może także skończyć się dobrze ,niech pan do niej pójdzie ,ja jej wszystko wyjaśnię na spokojnie
Aarch załamany że może stracić albo Adim albo swoje dziecko nie mógł tego zrozumieć,ale obiecał ginekologowi że nic jej nie powie na razie
-I co ,co powiedział?
-Są małe powikłania ,ale to nic poważnego
Aarch siadł koło łóżka swojej ukochanej złapał ją za rękę i pocałował.Po 15 minutach Adim zasnęła wtedy białowłosy wyszedł ze szpitala zapalić papierosa ,przyjechał po niego Artegor .
-Co ty robisz ?Ty palisz ,oszalałeś?-zapytał przyjaciel zabierając papierosa
-Muszę się odstresować ,Adim może umrzeć ,lub poronić ,rozumiesz mam ochotę się zabić
-Na pewno są szanse ,teraz wsiadaj do samochodu ,SK na ciebie czeka
-Nie mam sił Artegor ,tobie na razie powierzam tą fuchę-mówi schdząc po schodach
-Dobrze ,odwiozę cię i pójdę do drużyny
Kiedy Artegor zawiózł już Aarcha do hotelu i go odprowadził poszedł do drużyny oznajmić im że do finału będzie ich trenerem .
-Dobra ,a teraz do holo-trenera ,Clamp rzuć im Electras
D'jok zaczął akcję przejął narzędzie gry następnie podał do Rocketa ten przepuścił piłkę między zawodniczką Electras.Następnie podał do Tii ta wzbiła się w górę i strzeliła gola.Następną akcję
zaczął hologram Zyrii ,ale Mei wślizgiem odbiera piłkę i podaje do Marka ,ten omija zawodnika górą i za pomocą fluxa podaje do D'joka który zdobywa bramkę.Trening trwał jeszcze 10 minut ,Artegor kazał odpocząć
Snow Kids'om jako że jutro mają dużo treningów,muszą się dobrze przygotować.


W następnym odcinku:
''-Już wiem zdecydowałam że przejdę do drużyny Snow Kids''
''-Wyjdziesz za mnie?''
''-Spotkałam się z tobą tylko ze względu na D'joka''
''-Synku tyle lat czekałam na to spotkanie''
''-Powiedz nam Artegor dlaczego ,będziesz teraz ty trenował drużynę Snow Kids ?''
''-Posłuchajcie dawny wróg Sonn'ego Bleckbonsa ,będzie chciał się zemścić na całej galtyce i zawładnąć nią''

Jest kolejny rozdział ,trochę długo czekaliście na niego ale cóż tak wyszło. Nie jest zbytnio długi jak inne ale jest . Proszę o opinie w komentarzach :)

14 komentarzy:

  1. Świetny rozdział...Na prawdę super ci wyszedł..
    Ciekawi mnie ten cytat:''-Wyjdziesz za mnie?''
    ;] Wiesz kogo mam na myśli?...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki ;]a z tym cytatem nom wiem kogo masz na myśli zobaczysz kto komu się oświadczy ;] na razie nie będę mówić

      Usuń
  2. ŚWIETNY ROZDZIAŁ, no zresztę jak wszystkie na twoim blogu! Nie doczekam się newsa!
    POZDRO...:D

    OdpowiedzUsuń
  3. rozdział świetny . i wcale nie był krótki ;D fajnie ,że Sonny znalazł żonę jestem ciekawa jak będzie wyglądało spotkanie D'Joka z matką po tylu latach . mam nadzieję ,że Adim nic nie będzie i urodzi zdrowe dziecko a co do tego cytatu " Wyjdziesz za mnie ? " to mam swoje przeczucia i jestem ciekawa czy dobrze myślę . xd czekam na kolejny więc pisz szybko . ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki ,jak na moje oko to trochę krótki:)co z Adim i z dzieckiem to będzie więcej w następnym rozdziale. mam nadzieję że kolejny będzie będzie szybko

      Usuń
  4. Super Rozdział! ; -)
    Niecierpliwie czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki tak jak pisałam wcześniej niedługo sie pojawi :D

      Usuń
  5. super rozdział, mm, ciekawe kto komu się oświadczy; 3 czakema na news pisz szybko ; D

    ______________________________________
    http://boje-sie-chwili.blogspot.com/----> zapraszam w wolnej chwili ; 3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki , z tym oświadczynami to zobaczycie :)

      Usuń
  6. Hej ;) Jestem Jenny. Super notka. Naprawdę bardzo mi się spodobała. Będę tutaj wpadać.
    PS Zapraszam cię też do mnie. Równiez prowadzę bloga na temat Galactik Football. A oto link gf-snowkids-gf.blogspot.com Mam nadzieję, że wpadniesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki ,cieszę się że będziesz czytać mój blog :) , a do twojego na pewno wpadnę i będę go czytać :D

      Usuń