Witam!!

Jeżeli ktoś z was uwielbia GF to miejsce dla was .

Zapraszam na mojego bloga :):)

środa, 21 marca 2012

15.Zmartwienie


,,Sama meczu nie wygra tylko cała drużyna''
,,Nic, tylko wiesz męczy mnie to że nie odzywasz się do mnie to przez Tię ''
,,I co Nork ,Cyclopi nie pokazali nic ciekawego  w pierwszej połowie''
,,Hahaha...no zabłokani piraci prosze dalej''

Po nie przespanej nocy D'jok z samego rana postanowił odwiedzić Mei w jej pokoju .
-Hej,kotku jak się czujesz -zapytał ,troszcząc się o nią
-Zostaw mnie w spokoju-powiedziała zła
-Ale ,co się stało Mei ?-zapytał bo nie wiedział o co jej chodzi
-Ty się jeszcze mnie pytasz co się stało ?Idż i się zapytaj swojej byłej co się stało-mówiła rozwścieczona
-Co ,Julka ma z tym wspólnego?-zapytał
-Jest z tobą w ciąży -powiedziała
-I ty jej wieżysz ?
-Posłuchaj zostaw mnie w spokoju-powiedziała do D'joka bo już nie mogła na niego patrzeć
D'jok wyszedł i nie mógł zrozumieć Mei, dlaczego tak łatwo uwieżyła  w tą bajeczkę.Julka stała obok i czekała aż w końcu D'jok wyjdzie od Mei.
-I co ? Jak się czuje ?-zapytała wiedząc że z Mei nie jest dobrze
-Jak mogłaś ,zwariowałaś już do końca??-powiedział D'jok wysokim tonem głosu
-Ale o co ci chodzi-mówi dziewczyna
-Nie udawaj niewiniątka
-Chodzi ci o to że jestem w ciąży,wezmiesz za to dziecko odpowiedzialność czy tego chcesz czy nie
D'jok nie chciał słuchać dalszych oszczerstw swojej byłej dziewczyny.Postanowił pójść do chłopaków i się naradzić.
-Słuchajcie mam problem,właśnie poszłem do Mei a ona mi powiedziała że Jula będzie miała dziecko i to dotego ze mną
-Co? Jak to-mówi Mark
-Wiedziałem że z nią jest coś nie tak ,ale ty oczywiście mówiłeś że wszystko dobrze i nie ma się o co martwić-mówi najbliższy przyjaciel D'joka Micro-Ice
-Miałeś rację popełniłem błąd-mówi ródowłosy
-A masz na to  jakiś dowód przeciesz nie pokazała ci zdjęcia USG ani jeszcze nie robiłeś testów DNA ,więc jeżeli  jest w ciąży i nie zmysliła tego to odrazu zrobic ten test i będziesz miał pewność -mówi Thran
-Wiem ,ale..
-Nie ma żadnego  nawet nie masz dowodu że to twoje dziecko i nawet się nie urodziło
Chłopaki nadal dyskutowali na ten temat .W tym samym czasie Simbai zabrała Mei bo miała wysoką teperaturę.
-I co się dzieje Simbai-zapytał trener
-Tracimy ją..Aarch nie jest dobrze -mówi przejęta lekarka
-Coś musiało się stać ,cała druzyna jest w rozsypce ,ledwo co wygrywamy mecze -mówi Aarch
Nagle rozmowę przerywa Norata z Kirą którzy właśnie przyszli z nim porozmawiać o Rocke'cie.
-Nie przejmuj się Aarch ,idz czekają na ciebie-mówi lekarka
Po chwili Aarch i rodzice Rocketa znalezli się w jego gabinecie
-O czym chcecie rozmawiać -zapytał Aarch
-Coś dziwnego dzieje się z Rocketem ,ta dziewczyna Julka zle na niego wpływa ,zauważylismy że więcej czasu spędza z nią niż z Tią
-Przez nią czegoś mamy duzo problemów -mówi trener
-Porozmawiaj z nim Aarch ,bo on nie chce z nami rozmwiać
-Dobrze postaram się-mówił trener SK żegnając się z rodziną
Piraci od wczoraj siedzieli w pułapce Bleylocka ,wiedzeli że muszą zadzwonić do swojego przywudcy aby się tu nie zjawił. Na szczęście Bleylock musiał załatwić coś na mieście w banku Technoidu.
-Haloo ,Sonny tu Arti i Benet ,nie przyjeżdżaj tu, jesteśmy u Bleylocka złapał nas -mówi Arti cichym głosem
-Co się stało jak to ?Nie ma tu Izabelli
-Niestety nie ,on liczy ze przybędziesz jak najszybciej ,ale nie rób tego wyslij załogę na drugą część Genesis i niech jej szukają na poziomach minusowych
-Dobrze,chłopaki trzymajcie się wydostanę was z tamtąd
Teraz kiedy Piraci rozmawiali z Sonnym Snow Kids mięli zacząć trening .
-Słuchajcie ,jak już każdy z was wie Mei jest w bardzo ciężkim stanie teraz jej sie pogorszyło ma dużą teperaturę-mówi terner
-To kto na jakich pozycjach ma grać -zapytał Thran
-Już mówię napastnicy :D'jok i Micro pomocnicy:Tia i Rocket obrona : Thran i Julka i jak wiadomo Ahito na bramce ,jakieś pytania
-Tak przeciesz na obronie moze stać Mark -mówi Micro-Ice
-Mark będzie rezerwowym jakby coś się stało ,dobra do holo-trenera
-Aarch nie myslisz o zmianie ,wiesz ta Julka na początku była bardzo miła i  w ogóle ,ale teraz nie wiem co o niej myśleć -mówi technik
-Nie wiem Clamp ,pomyślę o tym pózniej
-To kogo im dajć ?-zapytał spec
-Hyymm....może daj im na razgrzewkę Shadows
D'jok odebrał wslizgiem Sineddowi piłkę podał do Tii ta wbiła się ponad boisko i podała do Micro który strzelił gola .
Następnie jeden zawodnik Shadows użył swojego fluxa i przez chwilę zanikł w powietrzu omijając obrońców Snow Kids i tak jest gol dla Shadows .Ahito wykopuje
piłkę i odbiera ją Rocket podaje do Micro-Ice  a on obkiwuje przeciwników i razem z D'jokiem
zdobywają gola.I tak jeszcze przez 10 minut trwał trening ,Tia znów zaczęła grać agresywnie i nie patrzyła na kolegów z drużyny,D'jok nie mógł na to patrzeć i chciał ją przywołać do porządku ,zaraz
wtrącił się Rocket aby tak na nią nie krzyczał . Aarch bardzo się zdenerwował  i kazał swoim zawodnikom wyjść z holo-trenera i uspokoić się,nikt z zawodników nie odzywał się i każdy poszedł w swoią stronę czyli do pokojów.
-Nie przejmuj się Aarch ,poprostu są drużyną i muszą się odnaleść razem -powiedział technik pocieszając Aarcha
-Tak , ale tu między nimi jest duzo styczności Tia co dopiero wróciła ,z Rocketem sa problemy,Julka Mei i D'jok mają jakiś problem nie chcą mi o tym powiedzieć to jak oni chcą wygrać puchar
-Spokojnie ,daj im trochę czasu-mówi Simbai
-To jak czarna dziura dla Snow Kids,oni się kończą
Rozmowę przerywa D'jok który chciał zamienić kilka zdań z trenerem właśnie o Julce .
-Co się dzieje D'jok jesteście wszyscy tacy  nerwowi ?
-Trenerze ,chodzi o to że to wystko przez Julkę ona powiedziała Mei że jest w ciąży i że to dziecko będzie miała ze mną
-Nie wiedziałem że to coś tak bardzo poważnego, Rocket też chodzi taki struty niegdzie nie zaprosi Tii tylko cały czas myśli o niej
-Trenerze ja proszę abyś się zastanowił czy nie lepiej by było dla całej drużyny aby ona już nie grała razem z nami
-Posłuchaj D'jok ona jest też nam potrzebna mamy mecze kto za nią zagra?
-Na przykład Mark ,przeciesz jest rezerwowy
-Zastanowię się ,ale nie obiecuję ci tego na 100 procent-mówi do ródowłosego
<Arcadia Sport>
O zasięgu na całą galaktykę i dalej przed państwem Klara
-Witam holo-widzów dziś mamy zaszczyt gościć w naszym studiu dwie mega gwiazdy  Worrena z Lightinsów i Sinne'da z Shadows
-Powiedz Warren czy czujesz presję przed tym spotkaniem ,jest ono historyczne dla obu drużyn
-Klaro zawsze każdy zawodnik czuje presję obojętnie przed jakim meczem ,ale tak on jest historyczny-mówi Warren
-Przypomnimy państwu w krótkim filmie dlaczego jutrzejszy mecz jest tak ważny,obie drużyny są niesamowite i mają niesamowite fluxy ,a historyczyn jest ponieważ już ponad 25 lat nie grali ze sobą .Wtedy tego feralnego dnia był rozgrywany puchar Galatik Footbal niestety na planecie Lightins nie wiadomo
z jakich przyczyn był wybuch na tej planecie.Wszyscy musieli się ewakułować i nigdy nie dokonczono tego meczu było 1:1 .
-A ty Sinedd co czujesz przed tym meczem ??
-Jestem bardzo podekscytowny ,jeszcze takie wydażenie co się stało ponad 25 lat temu
-Tak więc do jutra i nich każdy kibicuje swoim faworytom .
Po wyłoczeniu holo-TV D'jok chciał odwiedzić Ninkę
-Hej Ninko i jak się czujesz ? -zapytał
-Dobrze,kiedy przyjdzie Mei chciałabym ją zobaczyć -mówi mała dziewczynka
-Wiesz jest teraz trochę chora ,ale za jakiś czas cię na pewno odwiedzi
-AAaaa..D'jok..mogę cię o coś...spytać
-Jasne pytaj o co chcesz -mówi ródowłosy
-Wiesz ,jak myślisz kiedy Mei mnie z tąd zabierze ,już nie chcę tu być
-Nie martw się już się staramy we dwoje aby cię z tąd zabrać
D'jok rozmawiał i bawił się z Ninką jeszcze przez dobre 2 godziny.W tym samym czasie Fredd rozmyślał o swoim życiu i o Mei nie wiedział co zrobić w związku z tym.Postanowił odwiedzić Mei w hotelu Snow Kids
nie wiedział o tym że jego córka jest bardzo chora.
-Przepraszam gdzie mogę znaleść trenera Snow Kids
-Fredd? Brachu jak cię dawno nie widziałem -zobaczył go Aarch , razem kiedyś grali na Akilinie w piłkę i byli dobrymi kumplani.
-Aarch, jak się masz , wiesz gdzie moge znaleść Mei ?
-Słuchaj ona jest w ciężkim stanie ,jest w śpiączce
-Jak to co się stało?-zapytał zmartwiony ojciec
-Problemy,ostatnio nie spała dobrze zle się odżywiała a nawet można powiedzieć że w ogóle nic nie jadła
-Mogę ją zobaczyć ?-zapytał kolega Aarcha
-Jasne chodz zaprowadzę cię
Fredd wszytko powiedział Aarchowi czyli że Mei to jego córka i rozmawili o dawnych czasach.
Piraci z zapałem obszukiwali drugą część Genesis ,ale bez skutków.Sonny nie miał już pomysłu gdzie może być jego żona Izabella
-Corso ja już nie wiem gdzie jej szukać -mówi podłamany Sonny
-Słuchaj pomyślmy ,może na jakiejś planecie móże ją więzić
-Tylko na jakiej przeciesz każda planeta jest zaludniona
-Nie każda są przeciesz dwie ,które nikt nie zamieszkuje ,ewntualnie jakiś władca
-Ale to nie możliwe nie mamy żadnych poszlak-mówi dowódca
-Wiem że nie mamy ale masz coś lepszego od tego,przeszukujemy cały czas Genesis i ani jednego szlaku ?-zapytał Corso
-Masz rację jest planeta Tiamar i jest Planeta Śmierci,ale może poradzmy się kogoś
-Tak tylko kogo ,przeciesz Mai nie poprosisz
-Nie ale znamy Clampa a przez niego Dame Simabai
-I co nam to da że co ona ci powie gdzie jest Izabella ?
-Możliwe przeciesz jest w stowarzyszeniu fluxa,a oni wszystko wiedzą
Nagle do Sonnego dzwoni holo-telefon
-Sonny pośpiesz się bo twoi piraci zginą Hahahaa...
-Sonny ratunku!!! -krzyczy Arti
-Prędko Sonny !!!!-krzyczy jak oszalały Benet
-Cos ty im zrobił ,ty krętaczu
-Ja nic tylko wiesz ja mam swoje sposoby aby zginęli
-Bleylock jesteś tą samą szumowiną
-Dziękuję za komplement
-AAaaaa..nie!! -krzyczą obydwoje Piraci

W tym samym czasie trener Snow Kids zwołuje na spotkanie

-Zwołałem was tu po to aby oznajmić że Julia już nie będzie z nami grać
-Co? Ale jak to trenerze -zapytała Julka
-Już postanowiłem ,zabieraj swoje rzeczy z hotelu zbyt dużo zrobiłaś bałaganu ,żegnamy cię
Cała drużyna była zaskoczona postępem Aarcha , tylko że Mark tak dużo nie trenował i mają problem co do następnego meczu.Kiedy już drużyna opuszczała świetlicę ,Aarch poprosił Rocketa aby został z nim przez chwilę aby mógł z nim porozmawiać.
-Słuchaj ,Rocket musiałem tak postąpić
-Wiem ,wuju ale myślałem że zostanie do samego końca -mówi przygaszonym głosem Rocket
-Musiałem to zrobić, byli u mnie twoi rodzice i ...nagle przerywa Rocket
-Wujku jeżeli chodzi ci o Julkę to ta sprawa jest już dawno zamknięta
-Dobrze ,chciałem się upewnić , bo jest Tia  a na niej powinno ci zależeć
-Tak wujku ja już pójdę do siebie na razie

W następnym odcinku :
,,Puść ich Bleylock ,masz mnie ''
,,Historyczny mecz już się zaczyna''
,,Ona cię okłamała ''
,,Ja się boję już tam nie wrócę, oni mnie tam biją''
,,Zaraz się z  wami rozprawię''

___________________________________________________
Mam nadzieję że może być ,choć ten odcinek nie należy do najlepszych . Proszę abyście wypełnili ankietę która jest obok opowiadania . Chciałabym wiedzieć czy dodać więcej dialogów czy może więcej opisów,a może  dobrze jest tak jak teraz piszę :) Proszę o komentarze :D

7 komentarzy:

  1. Fajny rozdział, czekam na następny:p

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, postaram się szybko dodać :]

    OdpowiedzUsuń
  3. super rozdział .:D oby z Mei było wszystko dobrze .mam przeczucie do tego cytatu ,,Ja się boję już tam nie wrócę, oni mnie tam biją'' że to powie siostra Mei . czekam na kolejny więc mam nadzieję ,że szybko go dodasz . ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, a z tym przeczuciem co do tego cytatu to być może masz rację heh :D

      Usuń
  4. świetny rozdział, mam nadzieję , że z Mei będzie lepiej ; 3 czekam na kolejny . ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Exstra piszesz.Twoje rozdziały są ciekawe,nie to co moje^_^

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział!!
    Czekam na ciąg dalszy :P

    OdpowiedzUsuń